• Front szkoły

  • Szkoła bokiem

  • Hala

  • Tył szkoły

  • 44

    Krótkie podsumowanie ciekawego życia Urodzony nad Wisłą gdy jego rodzice zostali wysłani do Ciechocinka (wtedy jeszcze młodych lekarzy obowiązywały nakazy pracy). Gdy zaczął chodzić i mówić pierwsze słowa, rodzice przenieśli się na Lubelszczyznę, blisko swych rodzinnych stron. Do przedszkola i do dwóch pierwszych klas podstawówki chodził w Radzyniu Podlaskim, a gdy miał 9 lat, rodzina przeniosła się do Tomaszowa Lubelskiego, gdzie Ojciec objął funkcję dyrektora szpitala powiatowego po śmierci dr. Janusza Petera. Gdy skończył naukę w Szkole Podstawowej Nr 3, rozpoczął ją w tomaszowskim Liceum aż do matury w 1973 roku. Mimo iż grono profesorskie Liceum próbowało zachęcić go do biologii i chemii a później do studiów medycznych, Andrzej nie wykazywał zbytnich zainteresowań w tym kierunku. Pociągały go za to nauki ścisłe – matematyka i fizyka, a silne okazało się zwłaszcza zainteresowania motoryzacją. O ile było to na tomaszowskiej prowincji możliwe, intensywnie studiował fachowe czasopisma i książki. W trzeciej klasie liceum poczuł się na siłach, aby wziąć udział w eliminacjach do telewizyjnej „Wielkiej Gry”. Eliminacje przeszedł z doskonałym wynikiem, ale nie miał jeszcze 18 lat, więc na występ przed kamerami musiał jeszcze trochę poczekać. Czas ten przyszedł w sierpniu 1972 roku – w sumie było to 5 etapów „Wielkiej Gry” zakończonych zdobyciem głównej nagrody. Dzięki temu zwycięstwu został przyjęty na studia w Politechnice Warszawskiej bez konieczności zdawa nia egzaminu wstępnego. Po zdaniu egzaminu dyplomowego z wynikiem celującym, rozpoczął pracę w biurze konstrukcyjnym Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. Pracował między innymi przy koncepcji i dokumentacji prototypowej legendarnego samochodu „Beskid”; jest jednym z współautorów opatentowanego wzoru zdobniczego na nadwozie tego samochodu. Po zakończeniu prac nad „Beskidem” wyjechał do Niemiec, pracując na początku w biurze konstrukcyjnym, później jako inżynier prowadzący coraz bardziej kompleksowe projekty dla przemysłu motoryzacyjnego; ostatnio jako manager projektów i kierownik zespołu. Ma za sobą kilkanaście projektów, które zostały wdrożone do produkcji. Mimo intensywnej pracy zawodowej stara się nie zapomnieć o tatrzańskich i alpejskich wędrówkach, no i o dobrej muzyce. Ma dwóch dorosłych synów.